FOR w mediach

 Zdaniem ekspertów FOR cytowanych przez Rzeczpospolitą, lepiej byłoby uelastycznić drugą część kodeksu, tj. umowy na czas nieokreślony.

Jak podała w piątek Rzeczpospolita, w czasie rządów PiS Polska spadła w rankingu elastyczności zatrudnienia z 17. na 27. miejsce. To efekt zaostrzenia regulacji dotyczących pracy na czas określony.

Przypomnijmy, w 2016 r. weszły w życie zmiany w Kodeksie pracy. Umowy o pracę na czas określony mogą być zawierane z pracownikami co do zasady na okres do 33 miesięcy (plus maksymalnie 3-miesiące zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas próbny). Po upływie tego czasu umowy między tym samym pracodawcą i pracownikiem będą mogły być zawierane tylko na czas nieokreślony.

W czasie rządów PiS Polska spadła w rankingu elastyczności zatrudnienia z 17. na 27. miejsce. To efekt zaostrzenia regulacji dotyczących pracy na czas określony.

Teraz wszyscy rewidują prognozy na przyszły rok i je obniżają, bo dzieje się coś niepokojącego - mówi Aleksander Łaszek, główny ekonomista FOR, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Wyższa płaca minimalna to jedna z obietnic partii rządzącej, której realizacją zajmą się pracodawcy. Eksperci nie kryją obaw, że taki obowiązek zrzucony na firmy pociągnie za sobą falę zwolnień.

Przed dojściem do władzy Prawa i Sprawiedliwości Polska zajmowała 17. miejsce. Spadek wynika przede wszystkim z usztywnienia maksymalnych długości umów o pracę na czas określony - lepszym rozwiązaniem byłaby liberalizacja umów na czas nieokreślony, aby stały się bardziej atrakcyjne dla pracowników i pracodawców. Rząd PiS usztywnił również umowy zlecenia, obciążając je godzinową płacą minimalną.

Polska zajęła 27. miejsce na 41 krajów UE i OECD w Indeksie Elastyczności Zatrudnienia 2020, podało Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) w ramach prowadzonego 3-letniego badania na temat elastyczności umów o pracę. Do czołówki indeksu należą popularne kierunki emigracji Polaków - Wielka Brytania i Irlandia - jak również Czechy.

Gościem programu Pawła Rożyńskiego #RZECZoBIZNESIE był Aleksander Łaszek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

- Przed dojściem do władzy Prawa i Sprawiedliwości Polska zajmowała 17. miejsce. Spadek wynika przede wszystkim z usztywnienia maksymalnych długości umów o pracę na czas określony - lepszym rozwiązaniem byłaby liberalizacja umów na czas nieokreślony, aby stały się bardziej atrakcyjne dla pracowników i pracodawców - tłumaczy autor komunikatu, Rafał Trzeciakowski.