-
Komunikat 15/2019: Pętla Kaczyńskiego na szyi podatnika | 2019-04-25
więcejKoszty obietnic z 5-ki Kaczyńskiego kumulują się z kosztami wcześniej ogłoszonych programów rządowych, wymuszając podwyżki podatków oraz ograniczenie wydatków na inne cele, przede wszystkim na usługi publiczne. Pomimo wysokich kosztów nowe programy nie rozwiązują żadnych istotnych problemów, a nastawione są przede wszystkim na efekt wyborczy.
-
Aleksander Łaszek: PiS-owi nie opłaca się spełniać postulatów nauczycieli, Wirtualna Polska | 2019-04-11
więcej- Koszty spełnienia żądań nauczycieli, przeliczone na jednego potencjalnego wyborcę, są gigantyczne. A to nie koniec. Nauczyciele są też wyjątkowo niechętną wobec rządu grupą. Trudno ich będzie nakłonić samymi podwyżkami do głosowania na PiS - mówi money.pl dr Aleksander Łaszek, ekonomista z Forum Obywatelskiego Rozwoju.
-
Aleksander Łaszek: Póki strajk nauczycieli traktujemy jako sprawę samych nauczycieli, rządowi nie opłaca się dawać im podwyżek, NEXT Gazeta | 2019-04-11
więcej- Póki strajk nauczycieli traktujemy jako sprawę samych nauczycieli, rządowi nie opłaca się dawać im podwyżek. Ich koszt w przeliczeniu na potencjalnego wyborcę jest duży wyższy niż w innych obietnicach PiS - wylicza dr Aleksander Łaszek, główny ekonomista Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju.
-
Aleksander Łaszek: Fundusz Pracy jest traktowany jako zaskórniak na finansowanie niepowiązanych ze sobą programów, TVN24 BiŚ | 2019-04-11
więcej- Fundusz jest traktowany jako zaskórniak na finansowanie niepowiązanych ze sobą programów, jak Maluch Plus, staże dla lekarzy, wspieranie kobiet w ciąży (ustawa "za życiem"), a wcześniej były z niego finansowane stocznie. Kombinuje się, jak pieniędzmi z Funduszu łatać inne potrzeby - wskazał główny ekonomista FOR, dr Aleksander Łaszek, w rozmowie z tvn24bis.pl.
-
Leszek Balcerowicz: Dawanie bez dodawania, WPROST | 2019-04-08
więcejMamy po raz pierwszy po 1989 r. atak na własność prywatną w gospodarce. PiS nacjonalizuje prywatne firmy i odtwarza socjalizm. To jest droga Łukaszenki. – mówi prof. Leszek Balcerowicz.
-
Aleksander Łaszek: Za „piątkę” PiS zapłacimy podwyżką podatków, Rzeczpospolita | 2019-04-05
więcej– Większość kosztów związanych z „piątką" PiS finanse publiczne odczują w 2020 r. Będzie to więc problem nie tego, lecz następnego rządu. To strategia „po nas choćby potop" – mówił Aleksander Łaszek, główny ekonomista FOR. Jego zdaniem musimy się liczyć z podwyżkami podatków. – Jak tylko pojawią się problemy, pojawią się też nowe daniny – przewiduje ekonomista.
-
Leszek Balcerowicz o „piątce Kaczyńskiego". Zapłacimy podwyżką podatków, Parkiet | 2019-04-05
więcej– Gdyby PiS zrealizowało wszystkie swoje obietnice z poprzedniej kampanii wyborczej, już mielibyśmy problem w finansach publicznych. Na szczęście tak się nie stało. Istotnej części swoich obietnic PiS nie spełniło – mówił w czasie czwartkowego spotkania z dziennikarzami prof. Leszek Balcerowicz, przewodniczący rady Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju
-
Komunikat 12/2019: Kto zapłaci za nową „Piątkę Kaczyńskiego”? | 2019-04-04
więcejNowe obietnice wyborcze PiS, czyli „Piątka Kaczyńskiego” to dla polskich finansów publicznych roczny koszt rzędu 40 mld zł. Ponadto, rząd PiS uchwalił na kolejne lata wzrost szeregu wydatków, przede wszystkim na ochronę zdrowia i armię. Realizacja „Piątki Kaczyńskiego”, tak jak przedtem obietnic wyborczych PiS z 2015 roku, wymusi na rządzie relatywne ograniczenie wydatków na inne cele, podwyżki podatków i wzrost deficytu.
-
Aleksander Łaszek: „Piątka” PiS to program bardzo niebezpieczny, Rzeczpospolita | 2019-04-02
więcejNajwiększe uderzenie w finanse publiczne będzie w przyszłym roku, co się kumuluje z innymi działaniami. Zwiąże to następnemu rządowi ręce – mówi Aleksander Łaszek, główny ekonomista FOR, gość programu Pawła Rożyńskiego.
-
Aleksander Łaszek: Kupowanie głosów powiększy deficyt, NEXT Gazeta | 2019-03-29
więcejEkonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju, dr Aleksander Łaszek twierdzi, że zadłużenie Polski będzie rosło głównie z przyczyn politycznych, czyli m.in. trwającej kampanii wyborczej. Niski deficyt cieszy. Szkoda, że kupowanie głosów przed wyborami znowu go powiększy - twierdzi Łaszek.