FOR w mediach

Główny ekonomista FOR Sławomir Dudek policzył, że wzrost akcyzy nie dość, że zniweluje korzyści podatkowe wynikające z Polskiego Ładu, to jeszcze uderzy miłośników tych używek po kieszeni. I to niemało, bo – zdaniem Dudka – począwszy od 2027 r. Polacy będą dokładali średnio 9 mld zł rocznie.​

Taki scenariusz jest mało prawdopodobny, ale nie niemożliwy. Pod koniec roku inflacja może nieco spowolnić, jednak pozostanie na podwyższonym poziomie pod presją płac, cen energii, wzrostu podatków. Cykl wyborczy będzie dodatkowo podbijał inflację.​

Wydaje się pieniądze, których się nie ma, pożyczając lub – co gorsza – drukując. Populiści robią to cynicznie lub z głupoty.​

Polski Ład "nie spina się" finansowo. Zostawia za sobą dziurę w wysokości kilkunastu miliardów złotych, którą rząd będzie teraz musiał jakoś załatać. W jaki sposób? Tego jeszcze nie wiadomo.​

Być może nawet rząd chce, by inflacja urosła do jakiegoś absurdalnego poziomu, by zrzucić ją na wroga - na Putina, albo na Unię.​

Rząd zapewnia, że deficyt budżetowy w przyszłym roku nie będzie duży. Ale eksperci zwracają uwagę na wypchnięcie setek miliardów złotych do zewnętrznych funduszy.​

Potrzebne jest takie ukształtowanie polityki budżetowej, żeby rosły inwestycje sektora prywatnego, który jest na dramatycznym poziomie - uważa Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.​

W programie “Poranek Radia ROK FM” wzięła udział prezes FOR - Agata Stremecka.

Budżet państwa musi odzwierciedlać finanse państwa, jest to nawet zapisane w konstytucji. Nie można tworzyć parainstytucji, które wchodziłyby w jego rolę.​

Rocznie wydajemy na politykę rodzinną w Polsce 70 miliardów złotych. Nie stać nas na wydawanie najwięcej na politykę prorodzinną nieskuteczną w całym OECD.