rząd

Gościem programu "Popołudnie Radia TOK FM" Macieja Zakrockiego był Marcin Zieliński, ekonomista FOR.

Uznawanie z góry wszelkich zgromadzeń mających miejsce przez ostatnie tygodnie za nielegalne nie ma nic wspólnego z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się wirusa COVID-19. Ma natomiast zbyt wiele wspólnego z tłumieniem pokojowych demonstracji o charakterze antyrządowym.

On October 26, the European Parliament adopted a resolution criticising the Polish Constitutional Tribunal’s decision to ban over 95 per cent of legal abortions in Poland. Indeed, out of 1,110 pregnancy terminations in 2019, 1,074 were carried out on the grounds of severe and irreversible foetal defects. This option will now be closed in Poland, which has one of the most restrictive abortion laws in the European Union. On the same day the resolution was adopted, the prime ministers of Poland and Hungary met in Budapest to confirm that both governments would veto the EU 2021-27 financial framework and Covid-19 recovery fund.

On November 20, the ruling Law and Justice party adopted a resolution supporting the government’s announcement to veto to link EU funds to the respect of the rule of law. The vast majority of the opposition voted against this resolution. The opening words of this political manifesto reads that “the Parliament of the Republic of Poland notices and reminds that the Republic of Poland is a democratic and sovereign state ruled by law.” The governing party’s desire to tell the world that the rule of law is present in Poland recalls the words of Margaret Thatcher that “being powerful is like being a lady. If you have to tell people you are, you aren’t.”

Od soboty mamy kolejne restrykcje uderzające w przedsiębiorców, czyli zamknięte hotele, galerie handlowe, ale także kina, teatry, domy kultury. Dalej zamknięte będą restauracje, kawiarnie i puby (poza działalnością na wynos i z dowozem). Przedsiębiorcy i organizacje pracodawców piszą apele do rządu o pomoc, niektórzy mimo zakazu protestują na  ulicach Warszawy.

Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin, Agata Stremecka i Jan Wróbel rozmawiają o protestach Strajku Kobiet oraz jakości władzy w Polsce i Stanach Zjednoczonych w programie "Poranek Radia TOK FM" Jana Wróbla.

Polska należy do rekordowych krajów co do skali ekspansji monetarnej banku centralnego i przekazywanych pieniędzy, nie tylko do rządu, ale również jego przyległości – mówi prof. Leszek Balcerowicz, b. wicepremier i minister finansów, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Czy opozycja jest dziś w stanie połączyć się i rządzić wspólnie, aby odsunąć PiS od władzy? Potrzebna jest spokojna budowa takiej koalicja. To udało się np. na Słowacji. Przez ileś lat rządził tam Mecziar ze swoim autorytarno-populistycznym reżimem. Wydawało się, że będzie rządził dłużej. Na skutek jego rządów opóźniło się wejście Słowacji do Unii Europejskiej. To pokazuje, że jak mielibyśmy reżim Kaczyńskiego i Ziobry przed wejście do UE, to byśmy tam nie weszli. Mecziara i jego ekipę odsunęła od władzy koalicja kilku partii. To jest też możliwe w Polsce.

Jako przedstawiciele młodego pokolenia ekonomistów chcemy wyrazić zdecydowany sprzeciw wobec omijania reguł fiskalnych oraz postulatów ich trwałego rozmontowania.

Apel o poszanowanie istniejących reguł fiskalnych, opublikowany w środę, podpisało 19 ekonomistów młodego pokolenia. Jego autorami są Mateusz Urban i Jakub Pawelczak, członkowie Towarzystwa Ekonomistów Polskich. Wśród sygnatariuszy są ekonomiści z Forum Obywatelskiego Rozwoju, organizacji założonej przez Leszka Balcerowicza, ale też pracownicy think tanków i instytucji finansowych.