Kryzys dzieli Europę
W artykule opublikowanym 18 lutego amerykański dziennik The New York Times pisze o negatywnych konsekwencjach opóźniania przyjęcia wspólnej waluty strefy euro dla państw Europy Środkowo-Wschodniej. Według publicystów nowojorskiej gazety wszystkie nowe kraje członkowskie Unii Europejskiej, które dotąd nie wstąpiły do strefy euro, m.in. Polska, mogą odczuć obecny kryzys finansowy znacznie silniej niż członkowie tego elitarnego klubu.
Przyczyny tego stanu rzeczy są liczne. Po pierwsze, banki komercyjne państw, które przyjęły wspólną walutę mają pierwszeństwo w dostępie do pożyczek z Europejskiego Banku Centralnego, co pozwala im nie ograniczać drastycznie akcji kredytowej. Co więcej kredyty te udzielane są pod zastaw obligacji nominowanych w euro, przez co obniżyła się atrakcyjność papierów dłużnych innych państw UE, powodując tym samym ich wyprzedaż. To z kolei przyczynia się do jeszcze gwałtowniejszych spadków wartości walut państw środkowoeuropejskich takich, jak polski złoty czy węgierski forint. Tym samym przedsiębiorstwa, z państw członkowskich strefy euro korzystają ze znacznie stabilniejszych warunków ekonomicznych oraz łatwiej im planować przyszłe inwestycje.
Wszystkie spośród nowych członków Unii Europejskiej mogłyby więc uniknąć obecnych kłopotów, gdyby zdecydowały się wcześniej przyjąć wspólna walutę. Według gazety obserwowane od kilku tygodni gwałtowne słabnięcie złotego jest kosztem zaniechań z początkowego okresu polskiego członkostwa w UE, kiedy istniała możliwość szybkiego i korzystnego przyjęcia euro. Niestety w warunkach kryzysu będzie to już znacznie trudniejsze.
Artykuł w angielskiej wersji językowej na stronie internetowej.
- Piotr Pękała